March, the Weather, and a Step Count Victory! /Marzec, pogoda i krokowy sukces!/My Actifit Report Card: March 13 2025

March, the Weather, and a Step Count Victory!

"March is like a pot of mixed weather" – this saying has never been more accurate than today! Just yesterday, I could have gone for a run in a short-sleeved shirt, and today? Pouring rain, snow, and wind, all in one package. In the morning, despite the forecast, there was no rain yet, so I optimistically left without an umbrella. Big mistake.

After one kilometer, it started drizzling; after two, I was completely soaked. Work was still far away, and the thought of spending the whole day in wet clothes wasn’t appealing. Emergency plan? A quick stop at the market for sweatpants, socks, and – lesson learned – an umbrella. Half an hour later, I was dry (mostly), but my hair was still damp as I carried on with the day.

Despite the weather challenges, my mood stayed bright. In fact, my reflection in the mirror – wet hair, foggy glasses – made me laugh. After getting home, instead of resting, I did a quick strength workout with my TRX and dumbbells. And the step count? 16,573! Pretty solid, considering the stormy conditions.

The day ended with a sense of accomplishment. March can throw whatever it wants at me – I’ll still get things done!

Marzec, pogoda i krokowy sukces!

W marcu jak w garncu – to powiedzenie nigdy nie było bardziej trafne niż dziś! Jeszcze wczoraj można było biegać w krótkim rękawku, a dziś? Ulewa, śnieg i wiatr, wszystko w pakiecie. Rano, mimo prognoz, jeszcze nie padało, więc optymistycznie wyszłam bez parasolki. Błąd.

Po kilometrze zaczęło kropić, po dwóch byłam już kompletnie przemoczona. Do pracy jeszcze daleko, a wizja całego dnia w mokrych ciuchach nie brzmiała zachęcająco. Plan awaryjny? Skok do marketu po dres, skarpety i – mądry Polak po szkodzie – parasol. Pół godziny później już w suchych ubraniach, ale z wilgotnymi włosami, kontynuowałam dzień.

Mimo pogodowych wyzwań, humor mi dopisywał. Ba, nawet mój wygląd w lustrze – mokre włosy, zamglone okulary – wywołał śmiech. Po powrocie do domu, zamiast odpoczywać, zrobiłam szybki trening siłowy z TRX-ami i hantlami. No i kroki – 16 573! Jak na burzowe warunki, całkiem niezły wynik.

Dzień zakończony satysfakcją. Niech marzec pokazuje, co potrafi – ja i tak zrobię swoje!

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Walking