Życie [niegdyś] morskie

avatar

Tuż na zachód od Grundarfjörður wcinają się w ocean dwa niewielkie dzyndzle lądowe, na pierwszym siedzi góra Kirkjufell, na drugim Stöð. Za nimi, wzdłuż długiej grobli, ciągnie się plaża.

Pierwszy raz byłam tu w lutym i chociaż to nie był ładny dzień, to miejscówka mocno zapadła mi w pamięć. Zajrzałam na nią wracając spod wodospadów z poprzedniego wpisu. Trwał odpływ i spod wody stopniowo wyłaniał się mokry, aksamitny piasek zachęcając do odciśnięcia w nim swego śladu. Słońce uparcie przeciskało się przez chmury, nadając otoczeniu ciepłego zabarwienia. Było pięknie.

Na horyzoncie góra Stöð; lewą stronę grobli zajmuje plaża.

IMG_2937.jpg

Po prawej stronie mamy akwen wydzielony przez groblę, a za nim Kirkjufell oraz pokryte śniegiem pasmo Helgrindur, u stóp którego leży moje Grundo.

IMG_2941.jpg

Spacer można zrobić po obu stronach, tamtego dnia wybrałam plażę.

IMG_2944.jpg

IMG_2950.jpg

--
Woda cofała się niemal na moich oczach, odsłaniając gładki piasek.

IMG_2951.jpg

IMG_2954.jpg

IMG_2952.jpg

--
Bliżej grzbietu grobli panował niemały bałagan. Omijałam go na początku, jednak z czasem coraz pilniej przypatrywałam się szczątkom. Po dłuższej obserwacji z pozostawionego przez wodę chaosu zaczęła się wyłaniać mozaika morskiego życia.

IMG_2975.jpg

Szczątki roślin, zwierząt i przyrody nieożywionej.

IMG_2986.jpg

IMG_2988.jpg

IMG_3001.jpg

IMG_2996.jpg

--
Wśród nich rybie głowy.

IMG_2984.jpg

IMG_2971.jpg

--
Troszku się czułam, jak w sklepie z rekwizytami.

IMG_2976.jpg

IMG_2982.jpg

IMG_2980.jpg

--
Pogrzebałam w guglu i wyszło mi, że to musi być wilk morski, czyli zębacz. Kombinowałam przez chwilę, czy nie zabrać jednego eksponatu ze sobą. Nasz hostel był kiedyś częścią fabryki ryb i obok wciąż stoi rozpadająca się, drewniana suszarnia - idealna na takie zbiory. Ostatecznie pozostawiłam znaleziska w piasku, bo nie miałam ich do czego spakować.

I tak sobie szłam, a słońce zbliżało się do horyzontu pokonując kolejne warstwy chmur.

IMG_3007.jpg

IMG_3014.jpg

Wracając do samochodu mijałam ulotne, piaskowe płaskorzeźby - ślady po odpływie.

IMG_3039.jpg

IMG_3035.jpg

IMG_3031.jpg

IMG_3033.jpg

--
Myślę sobie, że człowiek obserwując naturę prędzej czy później musiał zająć się sztuką. To było nieuniknione.

IMG_3055.jpg

🌸🌸🌸



0
0
0.000
11 comments
avatar

Congratulations, your post has been added to Pinmapple! 🎉🥳🍍

Did you know you have your own profile map?
And every post has their own map too!

Want to have your post on the map too?

  • Go to Pinmapple
  • Click the get code button
  • Click on the map where your post should be (zoom in if needed)
  • Copy and paste the generated code in your post (Hive only)
  • Congrats, your post is now on the map!

0
0
0.000
avatar

Absolutely gorgeous shots. Nothing but pure nature in its wildest form. You found a little private paradise. Who said paradise needs to be tropical, right? :D ;)

@tipu curate 3

0
0
0.000
avatar

Thank you!

Who said paradise needs to be tropical, right?

Right :)

0
0
0.000
avatar

Piękne zdjęcia. I ryby też piękne w swej brzydocie.

0
0
0.000
avatar

Dziękuję 🌼
Ryby były po prostu fascynujące 😉

0
0
0.000
avatar

A GREAT pleasure to walk with you on this beach, and examine all the sea leftovers! THANKS a lot for sharing.

0
0
0.000
avatar

Thank you very much, the pleasure is all mine!

0
0
0.000
avatar

Pamiętaj o tagu #polish, bo są tacy, którzy przeglądają Hive głównie przez ten tag ;) . Ja w zasadzie upvotuje tylko to, co zobaczę na #polish i czasem też na #photography. Following feeda nie używam w ogóle.

0
0
0.000
avatar

Ciekawe rekwizyty, cieszę się że udało mi się jednak nie przeoczyć tego postu :)

0
0
0.000
avatar

Dzięki! Postaram się pamiętać o tagu następnym razem :)

0
0
0.000