Gdybyś ujrzeć chciał

avatar

Wywiało mnie na moment, z miasta do miasta.

Lubię Warszawę od lat, choć spotykamy się rzadko i na krótko. Z okazji koncertu, weekendowej randki czy wylotu na wakacje. Tych kilka okruchów zawsze jednak mocno we mnie osiada.

Może miałam szczęście zabłądzić we właściwe uliczki?

A może to kwestia historii, szczególnie XX-wiecznej? Miasto niemal zrównane z ziemią, które chciano wyrwać z korzeniami, a patrzcie - odrosła franca i ma się całkiem dobrze! Ta siła, ta wola życia, którą każdy z nas ma w sobie.

Albo to sprawka Wiecha i jego felietonów, które w formie dzieł zebranych towarzyszą mi od dziecka. Uwielbiłam wtedy cwaniacki sznyt warszawskiej gwary, osłuchałam się z ulicami i miejscówkami.

Tak, Warszawa da się lubić! Koleżkie mam, któren znowuż, jako spalony, w Krakowie chwilowo zamieszkuje, to chociaż trzy razy do roku musi być w Warszawie, za każdem razem z płaczem wyjeżdża pijany w drobną krakowską kaszkie z tego żalu.

Lub uczynił to Niemen.

Mam tak samo jak ty
miasto moje a w nim
najpiękniejszy mój świat

Warszawa potrafi zmęczyć. Szczególnie, gdy chce się zobaczyć wszystko w jeden dzień albo przejść centrum na nogach w godzinach szczytu. Łatwo się odbić od zgiełku, łatwo się zniechęcić. Łatwo oczy pokaleczyć. Chłonęłam zbyt łapczywie, zaatakowałam i poległam.

Powoli - powiedziała mi - powoli. Spotkajmy się o świcie.

IMG_20220427_054332.jpg

IMG_20220427_055551.jpg

Gdybyś ujrzeć chciał
Nadwiślański świt
Już dziś wyruszaj ze mną tam
Zobaczysz, jak
Przywita pięknie nas
Warszawski dzień

IMG_20220427_060436.jpg

IMG_20220427_060549.jpg

IMG_20220427_060509.jpg

IMG_20220427_061814.jpg

IMG_20220427_062802.jpg

IMG_20220427_061437.jpg

P1190448.jpg

P1190482.jpg

IMG_20220427_070703.jpg

P1190440.jpg

Można mieć tyle swoich miejsc, tyle ojczyzn - tych wielkich i lokalnych - ile się zapragnie. Ile miejsca masz w sobie, by pomieścić.

Odpoczywajcie 💚


Cytaty: Stefan "Wiech" Wiechecki (Śmiech śmiechem), Czesław Niemen (Sen o Warszawie)



0
0
0.000
8 comments
avatar

to samo mu mówię!
tzn.życiu swemu, mówię:
„zwiedzaj mnie wolniej powolutku, nie tak raptownie.
nie depcz mi po głowie, po palcach, prr oszalałe.
najlepiej o świcie mnie zwiedzaj, najlepiej gdy śpię.”
a ono nic, nie słucha się.
🥺

0
0
0.000
avatar

Młode, narwane 😗

0
0
0.000
avatar

jakie tam młode.
stare i stetryczałe. rozklekotane i depcze po palcach, bo demencja i parkinson.
ale to nic, mamy to co mamy.

a Twoje fotki i perspektywa zawsze podoba się dla mnie :)
fajny macie ten romans z Warszawką 🍰

0
0
0.000
avatar

No, perspektywa mnie pomaga w tych romansach. Skupiam się na pięknych detalach :D

0
0
0.000