Wrześniowy rozruch #12 : Zabawa na bieżni. September 18 2022

Ten widok zza okna powinien wytłumaczyć wszystko.

Cały dzień lał deszcz, więc o treningu w górach nie było mowy.

Około 15tej już tak mnie nosiło, że postanowiłem pojechać do Bielska, by pobiegać na bieżni w siłowni Aqua, gdzie jeżdżę na pomiary składu ciała (woda, mięśnie, tłuszcz).

Kolejne pomiary wykonam w październiku, a tym razem chciałem jedynie potruchtać.

Pobawiłem się trochę z tempem, oraz z nachyleniem bieżni.

W planie była godzina biegania, i plan został wykonany.

Samo bieganie do najprzyjemniejszych nie należało.
Noga bolała dość mocno. Widocznie trzy treningi dzień po dniu, to jeszcze dla mnie za dużo.

Najważniejsze, że biegnąc "pod górę" kolano przestawało boleć, co dobrze wróży przed przyszłym startem w biegu górskim 😎

Nie nastawiam się na żaden wynik biegnąc z kontuzją, ale chcę zamknąć sezon jakimś startem.

Na ten bieg zapisałem się na wiosnę (sporo przed kontuzją). Odpuściłem już dwa wcześniejsze starty, ale tego biegu nie odpuszczę.

U siebie po górkach truchtam, więc i na Jurze dam radę się "przekulać" po trasie 😉

Będzie dobrze. Czysty fun 😁

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Chasing Pokemons, Daily Activity, Jogging