Ostatnio przeczytałem 2024#19 (#157) - "Ostatni azyl" - Marcin Faliński
Marcin Faliński, mający za sobą doświadczenie w służbach specjalnych, po raz kolejny z wprawą przenosi nas w rejony, które zazwyczaj są niedostępne dla przeciętnego ludzi. "Ostatni azyl" jest jego pierwszą samodzielnie napisaną powieścią, wcześniej pisał w duetach z Markiem Kozubal i Rafałem Barnasiem. Autor najprawdopodobniej posiada prawa autorskie, albo ogromny sentyment do niektórych postaci ze swoich wcześniejszych powieści, bo po raz kolejny pojawiają się Anita, Marcin, Sebastian i inni bohaterowie jego wcześniejszych powieści.
Akcja powieści zaczyna się na La Digue, jednej z wysp archipelagu Seszeli, gdzie grupa uzbrojonych rosyjskojęzycznych napastników włamuje się do willi, w której ukrywa się były oficer rosyjskiego wywiadu. Celem napastników, poza wykonaniem wyroku na zdrajcy, są bezcenne skarby, które ten ukradł przed laty z moskiewskiego muzeum i sejfów KGB, są to między innymi medaliony nordyckie z czasów Wikingów, ikony i fragment Bursztynowej Komnaty. Sprawa zainteresowała zachodnioeuropejskie wywiady z brytyjskim MI-6 na czele. W międzyczasie w Berlinie zostaje zamordowany antykwariusz, emerytowany oficer Stasi. Śledztwo MI-6 prowadzi do Polski, gdzie akurat zmieniła się ekipa za sterami Agencji Wywiadu, nowi szefowie sfokusowani są na sprzątaniu po poprzednikach i obsadzaniu swoimi ludźmi stanowisk, współpraca z sojuszniczą służbą schodzi na dalszy plan. Dlatego oficer MI-6 Caroline Godlewski prosi o wsparcie Marcina Łodynę, byłego oficera wywiadu, który akurat co zakończył służbę dla AW.
Autor wielokrotnie przenosi czytelnika w czasie, ponieważ istnieje potrzeba wyjaśnienia w jaki sposób artefakty, które zostały zrabowane przez Niemców w czasie wojny, znalazły się w sejfie Rosjanina. Marcin Łodyna podąża tropem tych skarbów po Polsce, a jego tropem podążają rosyjskie służby. Łatwo można się domyślić, że dla Rosjan "błyskotki" są drugorzędne, ich celem są tajne dokumenty, których nie znaleźli w sejfie na Seszelach. Główny bohater zmaga się nie tylko z wrogami na zewnątrz, ale także z własnymi demonami i pytaniami o lojalność oraz moralność.
Narracja jest płynna, a tempo akcji doskonale wyważone. Marcin Faliński umiejętnie prowadzi czytelnika przez złożone labirynty intryg, nie gubiąc przy tym klarowności fabuły. Dialogi są autentyczne i zwięzłe, co dodaje wiarygodności przedstawionym wydarzeniom. Autor często zmienia miejsce akcji, nadając w ten sposób jeszcze większą dynamikę powieści: Seszele, Berlin, Kopenhaga, Świnoujście, Warszawa, Lidzbark Warmiński, Kraków, Góry Stołowe czy Lwów. Jak zwykle w przypadku powieści, która często zmienia miejsce i czas akcji, można się pogubić, ale finalnie Faliński sprawnie układa czytelnikowi obraz z rozsypanych puzzli.
Myślę, że "Ostatni azyl" doskonale sprawdzi się jako wakacyjna lektura, do przeczytania gdzieś na złocistej plaży, niekoniecznie na Seszelach.
data wydania: 28 lutego 2024
ISBN: 9788382527186
liczba stron: 392
kategoria: powieść sensacyjna
język: polski
Ocena (w skali 1-10): ocena 7
W cyklu "Ostatnio przeczytałem" chciałbym się dzielić z wami refleksjami na temat przeczytanych (lub odsłuchanych) książek. Kryminały i powieści sensacyjne są mi zdecydowanie najbliższe, ale często sięgam po political-fiction albo książki dokumentalne, biogramy czy wspomnienia.
Hello lesiopm!
It's nice to let you know that your article will take 11th place.
Your post is among 15 Best articles voted 7 days ago by the @hive-lu | King Lucoin Curator by polish.hive
You receive 🎖 0.6 unique LUBEST tokens as a reward. You can support Lu world and your curator, then he and you will receive 10x more of the winning token. There is a buyout offer waiting for him on the stock exchange. All you need to do is reblog Daily Report 351 with your winnings.
Buy Lu on the Hive-Engine exchange | World of Lu created by szejq
STOP
or to resume write a wordSTART